Tą częścią chcę zacząć cykl porad dotyczących trudnych początków, czyli jak zacząć tworzyć historię i bohaterów.
Słowo pisane to nie wszystko, a sam jedynie warsztat językowy nie wystarczy nam do stworzenia przyciągającej czytelnika historii. Sama przekonałam się o tym pisząc coś na przysłowiowym kolanie i w pośpiechu. Z dwojga złego lepiej wypada słabsza, prosta i mniej ciekawa lecz bardziej składnie stworzona fabuła, niż dobra fabuła, ale nie do końca dobrze napisana. Ten drugi przypadek często pozostawia dziury w scenariuszu i niewyjaśnione wydarzenia, z którymi czytelnik ma problemy.
Od czego więc w ogóle zacząć tworzenie historii?
Czytaj dalej ->