Dzisiaj strona doznała wielu kosmetycznych poprawek i zapisania paru nowych pomysłów, które wkrótce się pojawią (między innymi generator imion oraz status work in progress). Dodałam tez diagramy klasowe do każdego bohatera oraz sporo ikonek.
Na zakończenie moich bitew postanowiłam dodać coś jeszcze, czyli opis mojego szalonego rudzielca z Estrei. Oto Ramiro!
Imię: Ramiro Risteard Arthashir / Vidar
rasa: Astarianin
klasa: rouge / woj magiczny
wiek: 25 lat
pochodzenie: Csilla
moce: przywołuje ognistego madafakiera…, różne zaklęcia ognia
opis:
Ramiro jest chyba najbardziej pozytywną postacią w stworzonej przeze mnie historii. Gdy go poznajemy, wydaje się być osobą, która osiągnęła jedność z absolutem i prawie że nirvanę. Wydaje się, że nic, łącznie z atakiem demonów, nie jest w stanie zmienić jego zimnej krwi oraz dobrego humoru. Jest wyjątkowo inteligentny i fascynuje się artefaktami i legendami z całego świata.
Ramiro jest cesarzem Astarii. Choć on przez wiele lat starał się uniknąć zasiadania na tronie, wydaje się być uwielbiany przez swój naród. Gdy był nastolatkiem uciekł z Csilli i zaszył się w niewiadomym miejscu, zaś jego przyjaciel z dzieciństwa – obecnie generał armii, szukał go po całej Estrei. Powodem ucieczki młodzieńca była apodyktyczna matka i jej zamiłowanie do królewskich reguł, które wtłaczała wszystkim w jej otoczeniu, a najbardziej swojemu synowi. Ramiro nie wytrzymał presji, uciekł i zajął się zbieraniem skarbów i zwiedzaniem całego świata. Przyjął wtedy dla niepoznaki imię Vidar i nosił czarne szkła kontaktowe z obsydianu.
Jego przygody będą stanowiły osobną, krótką historię, którą mam w planach napisać. Z istotnych faktów czy postaci, które będą miały wpływ na główną historię, a które pojawiły się wtedy, są sóweczka Buh oraz spotkanie w dzikiej puszczy z tajemniczą druidką Elorą.
Ramiro jest z charakteru pacyfistą i wyjątkowo radosnym człowiekiem. Dotarcie do tego stanu zabrało mu jednak sporo lat pracy nad sobą. Chociaż nie chciał zostać cesarzem, stał się bardzo dobrym i odpowiedzialnym władcą. Posiada też swoje tajemnicze alterego, które zapewne już jest znane, ale jednak go tu nie opiszę, by zachować resztki tajemnicy.
Potrafi zaprzyjaźnić się praktycznie z każdym, kogo napotka, i nikt z drużyny estreańskich wybrańców nie jest tu wyjątkiem. Nawet surowy Allerick szanuje żywiołowego Ramira, choć czasem jest o niego zazdrosny, gdyż Ramir podrywa Lorettę (podrywa w sumie wszystkich, dlatego Loretta nie jest w tej sytuacji kimś specjalnym). We dwóch stanowią bitewny duet nie do pokonania i duet wyjątkowo wdzięcznych bishów.
Kolejną ważną zaletą tego bohatera jest wyjątkowa empatyczność – rozumie każdego w swojej dziwacznej drużynie, stara się zrozumieć ich przeszłość i dążenia.
W walce Ramiro używa super ostrej gwiazdki na łańcuszku zwanej Rotlach oraz dwóch krótkich mieczy. Ponadto posiłkuje się magią oraz swoim ognistym sługą przypominającym połączenie smoka z ptakiem. Jest też bardzo gibki i szybki. Stawia raczej na swoją zręczność niż siłę.
Ciekawostki:
– mój mistrz Kokos-Anka, rysowniczka fantasy, bardzo nie lubi imienia Ramira i zmienia go na „arronirro”;
– w założeniu Ramiro powinien mieć lekki zarost
A oto Ramiro w wizji mojej:
Oraz diagram klasowy Ramira (AGI – zręczność, INT – intelekt, MAG – magia, STR – siła, DEF – obrona, STA – żywotność)
O wreszcie można się wkliknąć w Arrranirrro xD
„Gdy go poznajemy, wydaje się być osobą, która osiągnęła jedność z absolutem i prawie że nirvanę.” O podobnie jak,ja już go lubię xD
Opis wystarczający ani za dużo ani za mało. W przedostatnim akapicie jest napisane coś dziwnego a mianowicie: „bo Ramir podrywa wszystkich w tym Lorettę” … jak to wszystkich O.o? xD
Proponuję też ograniczać niektóre zwroty np ” wydaje się…”
Ps. Bardzo ładny Ci ten rysunek Arraniro wyszedł :)
Poprawiłam trochę błędów. Zauważam, że ostatnio jakoś chaotycznie piszę ;]
W sumie Ramiro jest podobny do ciebie xD Możliwe, że przebywanie z tobą wyprojektowało mi się na tę postać :D
Co do podrywania, to on jest taką jakby przylepą, nadwornym psychologiem, który chce wszystko o wszystkich wiedzieć, każdego przytuli i pocieszy… Stąd może się wydawać, że wszystkich podrywa – facetów też.
W jakim programie robisz rysunki i diagramy? Ładne :)
To są zwykłe ścieżki w PS’ie :] Łączę punkty w figurę i zmniejszam krycie.