
„DUSZĄCE CIERNIE”
Po zajściu w sali balowej pałacu, Benedictus wyjątkowo stanowczo zwerbował paladynkę do dowodzenia grupą kapłanów, mających wspierać grupę uderzeniową skierowaną do Stockade, podziemnego więzienia. Operacja zajęła cały dzień. Faktycznie jeden z więźniów uprawiał skrycie nekromancję. Został unieszkodliwiony, ale kosztowało to sporo wysiłku ze strony miejskiej straży, pomocy tuzina kapłanów i ich uzdrowicielskiej mocy. Na szczęście, wszystko odbyło się bez ofiar.
Variette była niesamowicie zmęczona. Przez kilka godzin leczyła i chroniła wojaków z miejskiej straży.
Czytaj dalej ->